sarah-pauleta

 No więc temat, taki: dziewczny: nasze dziewictwo!! Kurde ale to glupio to zabrzmialo. A mialo być trochę inaczej, ale spoczko, zaraz nadrobię.

No więc gadalam z takim chlopakiem który ma 18 lat. Wkroczyl na śliskie tematy: sex. Nie bylam zadowolona, ale jak zobaczylam, że zaczyna gadać glupoty postamowilam (sluchać, hmmm zastanawiające to bylo na gg), w każdym razie pisal, że jestem straszną cnotką (kurde, nie wiedzialam!! ;-)) ) i, że żaden chlopak od 15 lat w wzwyż nie będzie chcial dziewicy. No i zachęcal do masturbacji, kiedy mu powiedzialam, żeby sobie dal spokój, powiedzil, że straszna cnotka jestem i mnie zablokowal. Wcześniej jednak powiedzial, coś w co nie chce mi się wierzyć. Rozdziewiczanie to najgorsze co może być i reszty nie przytaczam bo uważam to za wulgaryzmy i nieco mnie to zgorszylo....

Co wy sądzicie o takim gościu?? mial czy nie mial racji??

A teraz o dzisiaj. Bylam pod palacem na zakupach. Bylo fajnie, ale mój siostrzeniec byl nieznośny i z siostrą nie moglyśmy sobie dlużej pooglądać ciuchów... ale kupilam sobie zagrzebisty kosium (bikini) zeberka, jest super więc nie będę musiala sie wstydzić go na plaży !!!!

  Dobrze kończę, narazka!!

                                               Sarah Pauleta

Kurcze, tak czytając bloga Tompi uświadomilam sobie pewne problemy, które mocno dotykają nastolatków (i nie tylko). Kochamy bez wzajemności, albo ktoś nas kocha. Buuu ja bardzo nie lubię jak ktoś się zakocha we mnie bez wzajemności. Nie lubię ranić innych... Ale chopcy nie mają skrupulów!! Buu to przykre, napewno nie wszyscy, ale większość... No i obsesja, to nie jest milość tylko czasem obsesja. Teraz P. nie wiem, ale mi się wydaje że to obsesja na moim punkcie a nie milość...

  Nom więc skąd się biorą nasze kompleksy?? a stąd, że jak się kimś zainteresujemy, a ten ktoś nami nie... to wyliczmy sobie nasze wady, za niska/ki, gruba/by itd. Potem zaczynamy wierzyć, że skoro on sie mną nie interesuje, to znaczy, że jestem do bani. "Ale, pewnie że to przez to że mam grube uda!!" Kurde ludzie, nie duujmy się tak po nieudaneym podrywie, potem mamy same z tym problemy!!

Dobra nie będę tu nikogo pouczać ;-))))))

         Sarah Pauleta

Hmm witam witam na moim blogu.

    Mam pewien problem, chyba zakochal się we mnie taki chlopak (starszy o rok) pisalam jush troszkę o nim. Jest natrętny, a ja no cosh, jak widać nie bardzo go lubię. Tzn nie że nie bardzo go lubię, ale nie podoba mi się, jest uważany za jednego z najbrzydszych z mojej szkoy. Nie chcę go na GG zablokować, bo by go to strasznie zranilo!! A fuuu nie znoszę chopaków, którzy się nad sobą użalają.

 A teraz co innego. Wczoraj dostalam jakiejś szajby, palilam, pilam, a nigdy tego nie robię!! Jesu, ale obiecalam sobie, że nigdy więcej nie zapalę papierosa! Nigdy!! A jak z kumpelami wrócilyśmy do mnie, to mialam wyrzuty sumienia jak witalam się z rodzicami. Buuu może nie jest ze mną ash tak źle?

 A wlaśnie hehe, jak masz być taki bądź taka (glupia/i) to lepiej tu nie wchodź!!

22 jadę do Darówka na wczasy, na 10 dni z mamą. A 21 mam urodziny!! No i cieszę się z tego, niebawem mam zamiar jechać na zakupki z Beatritt. Dobra narazie kończę, a i pytanko: czy ktoś z was ma tlena??

    Sarah Pauleta

Do hehe, czy jak temu komuś, niby ja jestem nimfomanką?? To jak ktoś czytając mój wpis mial takie skojarzenie, to dopiero musi być nimfoman. A wogóle to hehe mnie nie znasz, więc pokaż mi fragment wpisu z którego tak wywnioskowaleś....

 Wogóle tak, bylam dziś na sporkanu, przedlużylo się trochę i zamiast być 30 min, bylam kilka godzin. Bylo wyjebiście, a jutro kumpele przyjeżdżają do mnie. Hehe zapowiada się super! A wlaśnie do beatritt ----> nimfona to taki fanatyk seksu... (czy może się mylę)?

Dobra, jeżeli ktoś mnie uważa za nimfonakę niech zabierze gos... narazie kończę...

pozdrwiam

                         Sarah Pauleta

   Naglówek do bani, tak wiem, ale nieważne. W każdym razie nazywam się Sarah mam 15 lat, jestem fanką (żoną ;-)) ) Paulety (pomimo, że strzelil nam 3 gole :-(((  ). Wogóle jestem przyjazna, przysięgam, że nie gryzę, no i ostatnio chyba nawet nie ostatnio tylko od zawsze mam powodzenie. Trochę mnie to przytlacza, bo czuję się jak żeńska casanova, ale to szczegól. No trochę gupio jest dowiedzieć się, że taki jeden chlopak mówi Twojej b. dobrej kumpeli, że pragniego Twojego ciala. Matko, ja malo zawalu nie dostalam jak się o tym dziś dowiedzialam!! No i jest jeszcze inny, tesh ma 16 lat jak i tamten no i ciągle mnie zaprasza na spacerki, albo do kina. Ani jeden ani drugi w moim typie nie jest! Podoba mi sie inny, kurde ten sie okazal straszny fluk... dobra szkoda slów... Czy nie przynudzam za bardzo? Jutro jadę na spotkanko i moshe być interesująco, no to pozdrawiam.

Sarah Pauleta